O mnie

Jestem już w wieku mocno średnim. Chcąc czasami wyrazić swoje myśli, podzielić się moją wiedzą w niektórych dziedzinach życia, założyłem ten blog. Znajdują się tu również moje jak się mi wydaje zwariowane pomysły, które może kogoś natchną i wyjdzie z tego coś fajnego.

poniedziałek, 17 stycznia 2011

O lenistwie


Czy lenistwo jest czymś złym?

To, co tu napiszę, wynika z moich osobistych przemyśleń i w żaden sposób proszę tego nie brać dosłownie, lecz z przymrużeniem oka. Lenistwo u ludzi można podzielić na dwie kategorie.
1.      Lenistwo totalne, w którym człowiekowi się nic nie chce. Nawet robić to, co musi
2.      Lenistwo twórcze, które jest jakby źródłem postępu
Zajmiemy się drugą kategorią, bo na pierwszą nie ma niczego, co by mogło pomóc leniwemu człowiekowi. Ba może ono sprowadzić na człowieka nieszczęście. Jak w tym dowcipie z czasów PRL-u., który chcę przytoczyć?
„ Do więzienia trafił człowiek. Na pierwszy rzut oka porządny facet. Współwięzień z celi pyta
-, Za co tu trafiłeś?
- Za lenistwo, odpowiada człowiek
- Jak można trafić do więzienia za lenistwo? Coś Pan tu bujasz!
-Ano można. A było to tak. Spotkałem kolegę i zaczęliśmy opowiadać sobie dowcipy.
Ja opowiedziałem za pięć lat, on mi za trzy, ja mu za dziesięć itd.
Rano jak wstałem nie chciało mi się wychodzić z domu. I dlatego tu trafiłem. Bo mój kolega taki leniwy nie był”
Czy lenistwo może być twórcze? Uważam, że jak najbardziej. Nie mam co prawda dokumentów z przed wieków, ale wydaje mi się, że człowiek zaraz po opuszczeniu drzewa zaczął myśleć i liczyć. Najpierw naturalnie. Jeden za jeden. Czyli przykładowo 25 ryb to dwadzieścia pięć kamyków, patyków czy czegoś innego. Ale w miarę jak przybywało towarów, to takie liczenie było żmudne i długie. Więc znalazł się ktoś i po każdej dziesiątce patyków dziesiąty patyk przełożył drugim w kształcie litery „X” teraz wystarczyło policzyć patyki z iksami i wiadomo już było ile jest dziesiątek, dodać do tego pojedyncze pozostałe patyki i wychodziło ile jest sztuk wymienianego towaru. Pewnie było jeszcze sporo ludzi, którzy nie chcieli przyjąć tego systemu, ale po jakimś czasie przekonali się, że oszczędza im dużo czasu przy liczeniu, więc go przyjęli. Tym bardziej, że w tym systemie nie trzeba było mnóstwa patyków. Wystarczyło dwa dla każdej dziesiątki i trochę luźnych dla każdej jedności. Czemu tak sięgnąłem głęboko w pradzieje? Bo myślę, że od tego się zaczęło. A potem przy każdym nowym wynalazku pojawiał się ktoś, kto z czystego lenistwa coś ulepszał z pożytkiem dla wszystkich. A owocem tego wszystkiego jest to, że ja sobie teraz siedzę i piszę ten artykuł. Ponieważ uważam, że komputer stworzyli ludzie, którym nie chciało się powtarzać obliczeń, które można oprogramować, lub ciągle przepisywać tych samych tekstów po wprowadzeniu ręcznych poprawek. Dla mnie są to ludzie twórczo leniwi. I żeby takich było jak najwięcej. Bo wtedy postęp będzie się odbywał w sposób błyskawiczny. I każdy na ich lenistwie skorzysta.

Kartom

2 komentarze:

  1. Zabawna treść i dużo racji. Gdyby nie Greccy Sofiści, nie byłoby dzisiaj filozofii, matematyki i etc

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, pierwszej grupie osób raczej nie da się pomóc, ale lenistwo kreatywne? Pierwszy raz o tym słyszę, ale tekst naprawdę przyjemnie i lekkim piórem napisany, także dobrze mi się go czytało. Może dla kogoś da to jakiś ogląd na ten temat. Ja prowadzę szkolenia dla firm, na których może o takim lenistwie przy organizacji czasu wspomnę? To dość ciekawy temat, bo wielu piętnuje lenistwo zapominając o tym, ile rzeczy wynaleziono w efekcie znudzenia oraz lenistwa :)

    OdpowiedzUsuń