Czy lenistwo jest czymś złym?
To, co tu napiszę, wynika z moich osobistych przemyśleń i w
żaden sposób proszę tego nie brać dosłownie, lecz z przymrużeniem oka. Lenistwo
u ludzi można podzielić na dwie kategorie.
1.
Lenistwo totalne, w którym człowiekowi się nic nie
chce. Nawet robić to, co musi
2.
Lenistwo twórcze, które jest jakby źródłem postępu
Zajmiemy się drugą kategorią, bo na pierwszą nie ma niczego,
co by mogło pomóc leniwemu człowiekowi. Ba może ono sprowadzić na człowieka
nieszczęście. Jak w tym dowcipie z czasów PRL-u., który chcę przytoczyć?
„ Do więzienia trafił człowiek. Na pierwszy rzut oka
porządny facet. Współwięzień z celi pyta
-, Za co tu trafiłeś?
- Za lenistwo, odpowiada człowiek
- Jak można trafić do więzienia za lenistwo? Coś Pan tu
bujasz!
-Ano można. A było to tak. Spotkałem kolegę i zaczęliśmy
opowiadać sobie dowcipy.
Ja opowiedziałem za pięć lat, on mi za trzy, ja mu za
dziesięć itd.
Rano jak wstałem nie chciało mi się wychodzić z domu. I
dlatego tu trafiłem. Bo mój kolega taki leniwy nie był”
Czy lenistwo może być twórcze? Uważam, że jak najbardziej.
Nie mam co prawda dokumentów z przed wieków, ale wydaje mi się, że człowiek
zaraz po opuszczeniu drzewa zaczął myśleć i liczyć. Najpierw naturalnie. Jeden
za jeden. Czyli przykładowo 25 ryb to dwadzieścia pięć kamyków, patyków czy
czegoś innego. Ale w miarę jak przybywało towarów, to takie liczenie było żmudne
i długie. Więc znalazł się ktoś i po każdej dziesiątce patyków dziesiąty patyk
przełożył drugim w kształcie litery „X” teraz wystarczyło policzyć patyki z
iksami i wiadomo już było ile jest dziesiątek, dodać do tego pojedyncze
pozostałe patyki i wychodziło ile jest sztuk wymienianego towaru. Pewnie było
jeszcze sporo ludzi, którzy nie chcieli przyjąć tego systemu, ale po jakimś
czasie przekonali się, że oszczędza im dużo czasu przy liczeniu, więc go
przyjęli. Tym bardziej, że w tym systemie nie trzeba było mnóstwa patyków.
Wystarczyło dwa dla każdej dziesiątki i trochę luźnych dla każdej jedności.
Czemu tak sięgnąłem głęboko w pradzieje? Bo myślę, że od tego się zaczęło. A
potem przy każdym nowym wynalazku pojawiał się ktoś, kto z czystego lenistwa
coś ulepszał z pożytkiem dla wszystkich. A owocem tego wszystkiego jest to, że
ja sobie teraz siedzę i piszę ten artykuł. Ponieważ uważam, że komputer
stworzyli ludzie, którym nie chciało się powtarzać obliczeń, które można
oprogramować, lub ciągle przepisywać tych samych tekstów po wprowadzeniu
ręcznych poprawek. Dla mnie są to ludzie twórczo leniwi. I żeby takich było jak
najwięcej. Bo wtedy postęp będzie się odbywał w sposób błyskawiczny. I każdy na
ich lenistwie skorzysta.
Kartom
Zabawna treść i dużo racji. Gdyby nie Greccy Sofiści, nie byłoby dzisiaj filozofii, matematyki i etc
OdpowiedzUsuńTo prawda, pierwszej grupie osób raczej nie da się pomóc, ale lenistwo kreatywne? Pierwszy raz o tym słyszę, ale tekst naprawdę przyjemnie i lekkim piórem napisany, także dobrze mi się go czytało. Może dla kogoś da to jakiś ogląd na ten temat. Ja prowadzę szkolenia dla firm, na których może o takim lenistwie przy organizacji czasu wspomnę? To dość ciekawy temat, bo wielu piętnuje lenistwo zapominając o tym, ile rzeczy wynaleziono w efekcie znudzenia oraz lenistwa :)
OdpowiedzUsuń